31 marzec 2023 rok

Tak jak pisałem, był to przełom lat 80 i 90. Mój tata, który miał określone poglądy polityczne, był na marginesie również oficerem polskiego wywiadu, ( tzw. „biały wywiad” = wywiad prasowy ) pracował również w jednostkach nasłuchu w Słubicach, ponieważ był zarówno tłumaczem literatury niemieckiej, jak i sam był publicysta Czytaj dalej…

24 marzec 2023 rok

Słowo się rzekło… kobyłka u płotu… 24 marzec – piątek – zgodnie z zapowiedzią – jestem – kolejny odcinek historii mojego życia … To właśnie po obu tych wypadkach – był koniec/początek mojego życia. Najpierw – przez około 6 miesięcy byłem w szpitalu. Wypisany na własna prośbę, bez perspektywy poprawy Czytaj dalej…

22 marzec 2023 r.

Na początek przeprosiny i informacja w jednym: postanowiłem, że na tym etapie ( opis „przeszłości” – historii mojego życia ) – będę pisał raz w tygodniu. Po pierwsze, mimo tego, że jestem bezdomnym na emeryturze – mam sporo „zajęć” związanych z codziennym funkcjonowanie, fundacją, walką w / z wymiarem sprawiedliwości. Czytaj dalej…

14 marzec 2023 rok.

Zacząłem hodowlę siewek bratków. Czemu siewek ? Bardziej opłacało się, niż sadzonki. !!! Z pomocą jednego z gospodarzy, wybudowałem cztery namioty foliowe, w których dwa były pod bratki, dwa zaś pod pomidory. Niestety – którego poranka, przyszła wichura i wszystkie namioty uległy zniszczeniu. Poddałem się.  Stałem i płakałem jak dziecko. Czytaj dalej…

13 marzec 2023 rok.

Urodziłem się w 1957 roku. W sierpniu. Lew. Stąd to zdjęcie ilustracyjne. Rodzice Teresa – dziennikarz, oraz Henryk – dziennikarz, pisarz, tłumacz książek. Dowód: okładka jednej z książek Henryka Wandowskiego – Axel Springer – „król” prasy zachodnioniemieckiej ( pozostałe książki znajdują się w Bydgoszczy, Waleniowa 18 m 4 – nie Czytaj dalej…

12 marzec 2023 roku.

Dość ! Czas najwyższy – powiedzieć: „Dość”. Powiedzieć – to łatwo, ale to za mało. Czas zabrać się do roboty. Jako osoba o orzeczonej całkowitej niezdolności do samodzielnej egzystencji, oraz niezdolności do pracy – zabieram się „do roboty”. Tu uwaga: jestem pod ostrym ostrzałem, muszę ważyć każde słowo, aby nie Czytaj dalej…